poniedziałek, 18 sierpnia 2014

My 3 za granicą! - Niemcy

Drugi raz w tym roku udało mi się spotkać z moimi Peruwiankami! ;) Tym razem u Justyny w Dusseldorfie. Przyleciałyśmy w środę wieczorem i miałyśmy zaplanowane całe trzy dni zwiedzania i atrakcji. Dwa dni spędziłyśmy w Dusseldorfie i to że pogoda nie była idealna wcale nam nie przeszkadzało a wręcz pomagało... w końcu można było bez tłumaczenia się przechodzić z miejsca do miejsca i próbować różnych pyszności oraz korzystać z Happy Hour w najdłuższym barze świata - czyli słynnej ulicy całej wypełnionej barami po obu stronach. Poza tym pospacerowałyśmy z parasolkami po starym mieście, po porcie, nad rzeką i po ulicach wypełnionych niesamowicie drogimi sklepami.

A w sobotę byliśmy w jednym z największych i najciekawszych parków rozrywki w Niemczech - Phantasialand. Cały dzień na rollercoasterach, karuzelach, w wagonikach i... w kolejkach. Byliśmy wykończeni ale warto było!

Takie śniadanka nam Justyna serwowała 
A to drugie śniadanie - punkt obowiązkowy: piwo!
A to już Dusseldorf i Ren

Stare miasto


Selfie!
Obowiązkowe menu w Niemczech
Justyna mówi po niemiecku!!
Mniam mniam...
Happy Hour!




W mini porcie


Dziwny metalowy budynek..


To był obiad!Mmm...
No i Happy Hour!
Na koniku!!


W dziwacznym domu z dziwacznymi rzeczami





Mówili że nie zmoknę...:/
Na karuzeli!!